poniedziałek, 6 stycznia 2014

Czapki

Na zimę, której jeszcze jakby nie ma.... ;-)

Dwie. Wydziergane z różnych nowych i znalezionych-sentymentalnych włóczek.





Pozdrawiam serdecznie!



12 komentarzy:

  1. Krásna práca - originálne čiapky :D

    OdpowiedzUsuń
  2. swietna ta pierwsza czapa..myslalam ze tylko szyjesz a Ty tez na drutach smigasz

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta pierwsza kapitalna, wyjątkowo oryginalna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. BARDZO POMYSŁOWE;) ups za duże literki się wpisały;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza czapa jest taka fikuśna - extra! Mam nadal nadzieję, że zima przyjdzie i oby czym prędzej, a nie jak w tamtym roku w kwietniu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie czapeczki będą potrzebne w kwietniu, bo nie wierzę bu zima o nas zapomniała;)
    pierwsza czapeczka taka inna, wyjątkowa i chyba niepowtarzalna :)
    super !

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne oryginalne czapeczki Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietne- zwłąszcza ta piersza super sie prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale zaskoczenie z tymi czapami, ale bardzo, bardzo, bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale czad !!! Rewelacyjne !! Aż nie wiem co napisać...zaskoczyłaś mnie:) Są naprawdę świetne!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czapki super ! i na dodatek w moich ulubionych kolorach :)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś i piszesz do mnie!
Dziękuję za miłe komentarze.