wtorek, 18 października 2011

Krasnoludek

Uszyty metodą PP (Paper Piecing).
Gnom. Ze wzorku stąd .
A całą resztę wykombinowałam już sama. Szkoda, że nie zdążyłam na wyzwanie Patchworkowej Gwiazdy... Trudno się mówi.




Nie wiem jeszcze co z niego zrobić? Na razie leży i czeka. Może powinnam doszyć mu towarzystwo? 

I jeszcze z jesiennych klimatów woreczek na suszone grzyby! 





poniedziałek, 17 października 2011

Dla nauczyciela

Oczywiście spóźnione...

Zeszycik formatu A-4 dla najwspanialszej nauczycielki pod słońcem!








Oby tylko się spodobała...

czwartek, 13 października 2011

Maleństwa?

Ależ skąd!!!

Mam ostatnio kłopot z rozmiarami... Hmmmm.....
Szyłam podkładki do kawy. Taki mały komplecik, cztery sztuki. W trakcie szycia zdecydowałam jednak, że będą to podkładki kawowo-deserowe. A na finał stwierdzam, że i dobry obiad by się na nich zmieścił!
No trudno...Musi już zostać tak.







I "malusia" kosmetyczka dla córki. 
Oczywiście jak zaczęłam zszywać skrawki, i dokładać , i dokładać... to wyszła kosmetyczka dla Guliwera Olbrzyma! 
Córce się podoba i twierdzi, że jest bardzo pakowna. 
Hi, hi, hi! 
Mam nadzieję, że wkrótce nadejdzie dla mnie era szycia wymiarowego! 




wtorek, 11 października 2011

A dzisiaj...

.. to, co ja dostałam!!!
Od Wioli cudowne ptaszki!!! Kurka ze ślicznym dziubeczkiem i pojemnym brzuszkiem oraz malutkiego ptaszynka jako breloczek! Zobaczcie sami, jak to wszystko ślicznie dopracowane! Były też i słodycze, i kawusia..no... ale wiecie... no... zjadło się już....









I prezent od Elkaleny! Na wymiankę podczas Pierwszego Koszalińskiego Spotkania Robótkowego. 
Wspaniały chustecznik uszyty z przepięknej niebieskiej tkaniny! 




Serdecznie dziękuję za te wspaniałe upominki!

sobota, 8 października 2011

Zabawa wymiankowa

Tematem zabawy było "coś do kluczy".
Uszyłam małe-wielkie etui do chowania kluczyków. Ale jakoś tak mało mi było i doszyłam do tego kociaste etui - tym razem na różne drobiazgi. Z możliwością przypięcia kluczy albo czegoś innego, np. pendriva.
Mój prezencik poleciał do Kaaji. 





Kaaja pisała, że bardzo jej się spodobał... Cieszę się ogromnie!!!
Prezentami, które ja dostałam pochwalę się w kolejnym poście. Po prostu zapomniałam obfotografować moje cudeńka!

niedziela, 2 października 2011

Nagroda z Patchwork Oase

Dostałam już w piątek! Ale różne zawiłości dnia codziennego  nie dały mi się pochwalić od razu!
A zatem - oto cudowna nagroda z Patchwork - Oase!



Cudowne ćwiarteczki! 
Dostałam jeszcze liścik od sponsora.



Bardzo serdecznie dziękuję sponsorowi zabawy, czyli Patchwork - Oase
I serdecznie dziękuję Kirie z bloga Shape Moth za zorganizowanie całości!