Uszyte jak zwykle z resztek.
Na różne "przydasie".
Jedno pudełeczko - ale mnóstwo fotek. ;-) Każda strona jest uszyta w innych kolorkach...
I spód mocno popikowany:
W środku i na jednym boku - malutkie kieszonki:
I tak wygląda fragment pikowanego boku:
Pozdrawiam! :-)
cud miód :) uwielbiam pikowanie lotem trzmiela ;)
OdpowiedzUsuńPudełeczko świetne,widać,że żaden kawałeczek ładnej szmatki u ciebie się nie zmarnuje.A pikowanie jak zwykle piękne; oj żebym ja tak umiała....kiedyś.Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSuper!!! bardzo mi się podoba takie pudełeczko, a jak pięknie pikujesz :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko, bardzo przydatne:) Też się do takiego przymierzam od pewnego czasu...
OdpowiedzUsuńNiezwykle przydatne pudelko i resztki wykorzystane..Mam pytanie..do srodka dalas sztywne plotno ,ze tak sie dobrze trzyma?.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne kolorowe i bardzo pomysłowe pudełeczko!
OdpowiedzUsuńDziękuję wam. Alicjo, do środka dałam grubą ocieplinę i gęsto popikowałam - to sprawia usztywnienie warstw.
OdpowiedzUsuńJoanno, ja też długo się przymierzałam aż w końcu to zrobiłam. Pierwsze sztuki nie są idealne, ale może kiedyś ... ?
śliczności!!! Same małe skrawki, ale jednak idealnie do siebie pasujące... Kolejne cudeńko spod Twoich łapek:)
OdpowiedzUsuńZgadam się z Gazyńką w 1000%
OdpowiedzUsuńcudo!
Piękne :-))
OdpowiedzUsuńdobry pomysł, z fantazją
OdpowiedzUsuńjedno pudełko, a jakby cztery :))
ślicznie odszyte :))
kurcze ja zawsze podziwiam umiejętność łaczenia różnych kolorów i faktur i jeszcze pikowanie - a mnei maszyna wcale nie słucha ehhhh
OdpowiedzUsuńpiękne
Bardzo lubię takie pojemniki na różności i choć sama szyję, to nigdy nie mam czasu na wykonanie takiego dla siebie. Super wykonanie. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńOch ! Jak zwykle cudowniaste ! Uszyte z taką precyzją .
OdpowiedzUsuńA ta kicia spoglądająca ze środka urocza , albo ten kicia :)
Jakby nie było piękne pudełko .
Pozdrowienia.Gosia
Misterna robótka - przy takich małych skrawkach materiału :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa, chyba nie ja jedna zaraziłam się tym pomysłem więc chyba powstaną klony :)
OdpowiedzUsuńPikne!!! Kolejny super pomysł na listę "kiedyś zrobię"... ;)))
OdpowiedzUsuńtak z sercem uszyte :) ♥
OdpowiedzUsuńPrzepięknie uszyłaś ! podziwiam pikowanie tych różnokolorowych kawałeczków. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń