Od powstania pomysłu do wykonania go w całości.
Pół roku temu córka - zwolenniczka zabawy postcrossing - wpadła na pomysł makatki.
Potem baaardzo długo trwały narady co do wyglądu i zamawianie tkanin.
Samo szycie też mi zajęło ponad miesiąc....
Oto ona!
Wielka makata na ścianę.
To jest kangur, jakby ktoś nie wiedział... ;-)
Wow ale świetny pomysł; rewelacyjnie Wam to wyszło!kangura widać widać;))))
OdpowiedzUsuńextra pomysł!!! I nawet tkaniny "różnokrajowe":) Genialna makatka!!!
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo ładna rzecz :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna makatka !!! Świetne materiały i wykonanie.
OdpowiedzUsuńIdealny pomysł również na ekspozycję dzieł naszych maluchów.
Pozdrawiam cieplutko.
Genialny pomysł, nadzwyczajna makatka. Świetna rzecz do ekspozycji, do tego jeszcze tkaniny tematycznie związane.
OdpowiedzUsuńPodziwiam:)
ekstra pomysł, od razu widać postcrossingowy stan posiadania :-)
OdpowiedzUsuńAniu ! .... fantastiko !!!
OdpowiedzUsuńA na Polskę jak ślicznie dobrałaś szmatkę :)))
Całość cudownie się prezentuje
Buźka :)
Wspaniały pomysł i super wykonanie. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńŚwietna!!!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego,jakie fantastyczne pomysły córci,a wykonanie? super ekstra.Prezentacja konieczna w szerokim świecie!!!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dzieło sztuki ! jestem zachwycona! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń