poniedziałek, 11 marca 2013

Miały być kuraki

w stylu rustykalnym...

A wyszło jak zwykle!
Wszystko nie tak.
Kurki powinny być wszyte odwrotnie - nóżkami na zewnątrz serwety.
Kratek za mało. I chyba za ciemne!
W ogóle te kurki miały być bardziej widoczne. I bez poucinanych główek.
Miało być wiejsko i czarodziejsko... A jest "bigos".

Szkoda tylko, że to wszystko zauważyłam już na koniec całego szycia...
Teraz to już pozostało tylko oswoić takie kurki i cieszyć się, że są!






Bieżniczek ma wymiary 55 cm na 130.


Tak już mam, że w wyobraźni moje "szycia" wyglądają zupełnie inaczej. A nie umiem tego przelać na żywą tkaninę, a już tym bardziej na papier, żeby zrobić szkice i projekt... Strasznie to jest irytujące.
No cóż. Często tak w życiu bywa, że wyobrażenia i marzenia nijak się mają do rzeczywistości! Hi, hi, hi!

25 komentarzy:

  1. Efekt jest bardzo fajny, pomimo Twoich wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu - wyszło bardzo ładnie. A że nie tak jak planowałaś? Na tym chyba urok patchworków polega, że zawsze jest "coś nie tak" ;).
    To powiem Ci jeszcze, że jak ja szyłam poduszki świąteczne, to poucinałam głowy mikołajom i bałwankom!!! To dopiero ;)!!!
    A kuraki są świetne i nawet niektóre na rosół się nadadzą :P :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wg mnie - bieżnik jest bardzo ładny, kolory i motywy kurek pasują do wykorzystania go przez cały rok. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się podoba, zwłaszcza te kurkowe motywy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie wyszło świetnie ach te kurki, kolorystyka bardzo optymistyczna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Za dużo marudzisz:) Kurki wyszły świetnie! Mucha nie siada:)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj tak, nawet czasem za często;-) nie przesadzaj, dobrze wyszło, kurki wymiatają :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okej, okej! Już nie będę więcej marudzić....

      Ale co ja poradzę, że "to" mogło być sto razy lepiej uszyte? ;-)
      Dziękuję Wam serdecznie!!!

      Usuń
  9. Dla mnie jest genialnie uszyte!!! Kurki chodzą sobie po łące, a wokoło cudne kamyczki do spacerowania...
    Ślicznie całosc skomponowałas i tak cudownie przepikowałas... Cudeńko!!! I to nie tylko na święta;)
    Ściskam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale byłabym dumna gdybym taki bieżnik uszyła, co Ci się tu nie podoba, przesadzasz....Bieżnik jest bardzo ładny ! Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko git, nie ma powodów do narzekania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu trzeba było napisać że tak miało być :) kurki są i świetnie sie prezentują- więc wszystko na swoim miejscu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś tak biegała z siekierką : ))
    Aniu jest super, kurki widać, kwadracików ciemnych w sam raz
    a muszę pochwalić za pikowanie, piękne kamienie ; ))

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne Aniu !!!
    Kury w stadach nie chadzają, a jak się wiśni z wina najedzą, to leżą łapami do góry. Widziałam :):)
    Nie marudź, tylko się ciesz - wszystkim się bardzo podoba !!!
    Pikusie to już w ogóle marzenie, nie moje nawet, bo ja z tych "nieszyjących" :):):):) .
    Pozdrawiam cieplutko !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bieżnik jest przecudny,nieważne jak i którędy te kurki są ustawione,tak mi się podoba,że zgarnęłabym go najchętniej!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam, śliczny, bardzo mi się podoba pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu, bardzo proszę nie czepiać się kurek, są tam gdzie ziarenka się znalazły, nie pod sznurek i tak ma być. Czasem pojawia się główka, czasem odwłoczek i to jest urocze, piękne, rustykalne jak najbardziej, świąteczne i przede wszystkim Twoje własne. Mnie się baaaardzo podoba:):)!! A! ... i pikowanie świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sa kurki, jest zielono, jest wiosennie, jest pieknie !!
    Bardzo mi sie podoba Twoj bieznik.

    OdpowiedzUsuń
  19. Sa kurki, jest zielono, jest wiosennie, jest pieknie !!
    Bardzo mi sie podoba Twoj bieznik.

    OdpowiedzUsuń
  20. Fantastyczny! I jaki wiosenny i do tego z kurami moimi ukochanymi! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie bomba. I jak pięknie przepikowany. Ja dopiero zaczynam coś kombinować i średnio mi wychodzi. Jestem pod wrażeniem. Ala106

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniałe kolory!!! Piękne pikowanie!!! No i przede wszystkim perfekcyjnie uszyte!!! Bieżnik wyszedł cudnie, Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie już się naprawdę miesza w głowie od tych kulinariów :)) Przeczytałam tytuł "miały być buraki" i wchodzę i buraków szukam :))

    OdpowiedzUsuń
  24. świetny!
    piękne prace tworzysz!:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś i piszesz do mnie!
Dziękuję za miłe komentarze.