poniedziałek, 10 czerwca 2013

Skrawki

Bardzo oszczędnie szyłam podkładki na zabawę blog hop. Zostało mi dużo skrawków. I oczywiście nie mogłam ich wyrzucić...
Tak oto powstała poducha. Do kompletu.
( I jeszcze przyznam się w sekrecie, że kilka skrawków JESZCZE mi zostało i być może coś malusiego z nich wymodzę... Mam nadzieję, że nie zanudzicie się tymi kolorami?!)




Poducha jest wielka, 56 cm na 56 cm. I kiedy szyłam już plecki... stwierdziłam, że źle dobrałam do niej tło, bo przecież NA NIEBIESKIM wyglądało by o niebo lepiej!!!!! Ech.








A teraz jeszcze wyjawię, jak to wyglądała u mnie sesja fotograficzna.
Był piękny, słoneczny poranek. Słońce świeciło elegancko - akurat dobre światło do robienia zdjęć! Poprosiłam syna, żeby pomógł mi ustawić ławeczkę. Polataliśmy z nią po ogrodzie, aż wreszcie znaleźliśmy odpowiednie miejsce. Ławeczka stanęła! Poszłam po aparat i poduszkę. Położyłam poduszkę na ławce, wygładziłam ją, wyprostowałam. Odeszłam parę kroków aby obejrzeć kadr. 
Hmmm.....







"No! Żeby nikt już nie miał wątpliwości, czyja to poduszka! "


He, he! Ale jednak udało mi się odebrać psu poduszkę oraz ławkę! :-) 
Serdecznie wszystkich pozdrawiam! 



19 komentarzy:

  1. Podusia świetna no i właściciel jak widać bardzo zadowolony, pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi hi..mysle ze moj komentarz jest zbedny,,piesek zaakceptowal i przygarnal podusie..znaczy sie wszystko jest ok..a swoja droga to wspaniale umiec wykorzystac resztki tkanin zeby powstalo z nich cos sensownego.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna poduszka skrawkowa.
    Ławka do psa należy, więc to co na niej leży również.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna poduszka, a jak na skrawki to całkiem pokaźnych rozmiarów. Na białym tle wygląda bardzo dobrze. Nie sądzę aby na niebieskim tle był taki efekt.Pozdrawiam.Zapraszam na mojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. psisko jest super i to zaangażowanie w rolę modela hihi, on wiedział że musi mieć zdjęcie z podusią! poduszka piękna, na białym mi sie bardzo podoba!

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna poducha:)
    piękna prezentacja z takim psim modelem!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Alez piekny i blyszczacy model! To taka profesjonalna sesja fotograficzna... slonce swieci, produkt wyeksponowany, tylko modelka cos wlochata i bez bikini ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podoba poducha ze skrawków, biały świetnie pasuje - nie marudź. Zdjęcia tego, co się działo zanim udało się pstryknąć finalne fotki, są urocze! Psiak jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny piesek ! A poucha rewelacyjna, strasznie mi się to wykorzystanie resztek podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ha, ha jaki uroczy !!
    On wie co jest śliczne i wygodne : )))

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu tło dobrałaś idealnie! Niebieskie chyba nie wyglądałoby tak wspaniale! kwiatek cudownie wyeksponowany, pikowanie ach jakie cudne!!! Piękna podusia, naprawdę piękna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale psinka pięęęękny prezent dostała! Taka podusia to ho, ho! Niebawem przyjdą koleżanki psinki i też coś u Ciebie zamówią :) Podziwiam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem zauroczona
    poduchą oczywiście♥♥♥
    ale i pieskiem ... szalenie ☺

    OdpowiedzUsuń
  14. Widać, że Terka ma wspaniały gust :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nic dziwnego,że psinka chciała sobie przywłaszczyć podusię,jest cudna♥ Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super fotki, to przecież oczywiste że z modelką podusia prezentuje się najlepiej :-))) Pozdrowienia Aniu i głaski :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ania super relacja, uśmiałam się, pies wie co dobre i ładne, piękna poducha i jak fantastycznie popikowana:)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiem o co chodzi ale właśnie odkryłam że nie wiem dlaczego subskrypcja Twojego blogu mi znikła raptem :( A tak przy okazji wyszukiwania paczłorkujących odkryłam to.
    poszukuję bo zapraszam na fejsową grupę pachworkową www.facebook.com/groups/570190369670415/?bookmark_t=group

    OdpowiedzUsuń
  19. Poduszka super,ale gończy przesliczny.Ja mam czekoladowego chłopca, więc jeżeli to dziewczynka to może zostaniemy rodziną?
    Basia z Łodzi

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś i piszesz do mnie!
Dziękuję za miłe komentarze.