Gnom. Ze wzorku stąd .
A całą resztę wykombinowałam już sama. Szkoda, że nie zdążyłam na wyzwanie Patchworkowej Gwiazdy... Trudno się mówi.
Nie wiem jeszcze co z niego zrobić? Na razie leży i czeka. Może powinnam doszyć mu towarzystwo?
I jeszcze z jesiennych klimatów woreczek na suszone grzyby!
Przesliczny ten krasnoludek! A ta choineczka (osobiscie wykombinowana!!) piekna i w dodatku masz material idealnie do tego pasujacy! Zielony w kolorowe babeczki! Pozazdroscic!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
marta
Fantastyczny woreczek, na pewno grzybkom dobrze w nim się mieszka :-)))
OdpowiedzUsuńświetny, wygląda na bardzo skomplikowany...
OdpowiedzUsuńPodziwiam...
Ania
Uroczy krasnalek ,) chyba odgapię :)))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wykombinowany w trójwymiarze. Nie mam wątpliwości, że wkomponujesz go w coś odlotowego.
OdpowiedzUsuńTak, tak, tak! Towarzystwa krasnal się domaga:)
OdpowiedzUsuńOczywiście wszystko doskonałe! Jak zwykle zresztą!!!Krasnalek na pewno tęskni za swoimi 6-ma kompanami, więc masz ręce pełne roboty ;)
OdpowiedzUsuńNie martw się, ja sama nie zdążyłam na wyzwanie ;)
A grzybkowy woreczek uroczo wygląda z tą koronką :)
Ach, jaki piękny! I faktycznie towarzystwo by się przydało, takich cudeniek nigdy dosyć:)
OdpowiedzUsuńkrasnal jest super! szkoda że na wyzwanie nie zdążył dobiec ale taki czadowy że musisz go dobrze wyeksponować :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tym krasnalkiem, na wyzwanie nie zdążył ale na święta na pewno:) a grzybkom teraz jest dobrze:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta tkanina w grzybki...i jaki dobry użytek z niej zrobiłaś:)Krasnala podziwiam...ja tą metodą to jeszcze niczego nie uszyłam:)Pozdrawiam serdecznie:)!
OdpowiedzUsuńKrasnal jest świetny!! Idealnie dobrałaś kolory. Ja pewnie zrobiłabym z tego coś niewielkiego na ścianę:)
OdpowiedzUsuń