Bardzo sympatyczna pomocnica:)Jestem ciekawa co powstanie z tych ślicznych szmatek...
Noo, widać, że praca wre z taką pomocnicą :)Czekam cierpliwie na zakończenie :)
o !pokazałś znawce
No, teraz to przynajmniej wiadomo kto ci kolorki komponuje!!! ;))
Ania przyznaj sie, że to ta kocia panienka sama po nocach szyje...;) Wciąz jestem ciekawa co powstanie z tych ślicznych tkaninek:)
Zapowiada się naprawdę piękna narzuta (chyba, bo taka duża)! Czasem dobrze mieć magicznego pomocnika ;) Pozdrawiamy :)
Słodki pomocnik :DA to, co szyjesz zapowiada się świetnie :) Tez obstawiam, że to narzuta, ale poczekam na efekt końcowy :]
Ale masz fajnego pomocnika :) Efekt końcowy na bank będzie fantastyczny !!!
No tak ! bo to pewnie jest tak, że czarnula szwy łapkami rozprasowuje ? dlatego tak szybko idzie i postępy, a jakże, są widoczne, bardzo nawet :))) a kolorki piękne, jak fiołki na łące , mmmmmmmm tu też wiosną zapachniało ...
Ach! Zgadłyście, zgadłyście! Ma to być narzuta na łóżko dla córki. Nota bene - już od roku ją szyję...
Zestawienie tkanin jest przecudne! Musisz szybko skończyć - jeśli nie dla córki, to dla nas hihi:)
Ale super pomocnik, spod jego łapek na pewno wszystko wyjdzie super! Pozdrawiam Aniu serdecznie!
Cieszę się, że tu jesteś i piszesz do mnie!Dziękuję za miłe komentarze.
Bardzo sympatyczna pomocnica:)Jestem ciekawa co powstanie z tych ślicznych szmatek...
OdpowiedzUsuńNoo, widać, że praca wre z taką pomocnicą :)
OdpowiedzUsuńCzekam cierpliwie na zakończenie :)
o !pokazałś znawce
OdpowiedzUsuńNo, teraz to przynajmniej wiadomo kto ci kolorki komponuje!!! ;))
OdpowiedzUsuńAnia przyznaj sie, że to ta kocia panienka sama po nocach szyje...;) Wciąz jestem ciekawa co powstanie z tych ślicznych tkaninek:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę piękna narzuta (chyba, bo taka duża)! Czasem dobrze mieć magicznego pomocnika ;) Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńSłodki pomocnik :D
OdpowiedzUsuńA to, co szyjesz zapowiada się świetnie :) Tez obstawiam, że to narzuta, ale poczekam na efekt końcowy :]
Ale masz fajnego pomocnika :) Efekt końcowy na bank będzie fantastyczny !!!
OdpowiedzUsuńNo tak ! bo to pewnie jest tak, że czarnula szwy łapkami rozprasowuje ? dlatego tak szybko idzie i postępy, a jakże, są widoczne, bardzo nawet :)))
OdpowiedzUsuńa kolorki piękne, jak fiołki na łące , mmmmmmmm tu też wiosną zapachniało ...
Ach! Zgadłyście, zgadłyście!
OdpowiedzUsuńMa to być narzuta na łóżko dla córki. Nota bene - już od roku ją szyję...
Zestawienie tkanin jest przecudne! Musisz szybko skończyć - jeśli nie dla córki, to dla nas hihi:)
OdpowiedzUsuńAle super pomocnik, spod jego łapek na pewno wszystko wyjdzie super! Pozdrawiam Aniu serdecznie!
OdpowiedzUsuń