Ale chyba już po raz ostatni. Kolejne zacznę szyć... może latem?
Bieżnik. Poziomy tym razem. Z motywem... zielonej zimy.
Taki dostałam kawałeczek tkaniny, tej środkowej. Zielony śnieg a na nim saneczki, śnieżynki, gwiazdeczki, ptaszki i inne zwierzątka. Stąd też nawiązywałam do tego tła. Z pomocą zielonych gwiazdek, turkusowych śnieżynek oraz zielononiebieskich drzew, kojarzących mi się właśnie z zimą - stworzyłam taki mariaż.
Pikowanie miało nawiązywać do zamieci śnieżnych. Hi, hi, hi!
Wymiar: 74 na 49 cm.
piękny....:) Śliczna ta tkaninka w centrum, te zwierzaczki urocze, i pikusie takie zakrętaski mistrzowskie... Cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym pikowaniem - faktycznie oddaje takie wirowanie płatków śniegu :-) Pozdrawiam Aneczko :-)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrane tkaniny, pikowanie też świetne. Piękny bieżnik:)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)! A co do zamieci śnieżnych.. chyba wszystkie postanowiły się pojawić na tym bieżniku, a nie w rzeczywistości :D
OdpowiedzUsuńBieżnik jak najbardziej na czasie-może Twoje pikowanie przywiało trochę śniegu tej zimy.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńPiękny! Pikowanie wyszło fantastyczne!
OdpowiedzUsuńI wywróżyłaś Anuś! U nas sypie, prószy i wieje już od dwóch dni i wreszcie świat wygląda jak na Twoim obrazku. Ciepło pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle zawijasków...prawdziwa zamieć:) Śliczny bieżnik wyszedł! Pozdrawiam serdecznie:)!
OdpowiedzUsuńAniu :) Zamieć wypikowałaś świetnie! Widać wirujące płatki śniegu, które poddają się wiatrowi... wiatr niesie je... opadają, by za chwilę znowu unieść się przy kolejnym podmuchu...
OdpowiedzUsuńEee... tak się rozmarzyłąm... bo u mnie ciągle jesień.
Pozdrawiam :)
Kolory przepięknie dobrane!!! Fantastyczne pikowanie-uwielbiam to:)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają te pikowanki i i kolorki są prześliczne :-))
OdpowiedzUsuń