środa, 16 listopada 2011

Dla dzieci...

z oddziału onkologii Akademii Medycznej w Gdańsku...

Sarenka i pierwsza obwódka uszyta przez Kirie! 

29 października odbyło się spotkanie w Gdańsku - bardzo szyciowe i bardzo sympatyczne.
Też tam byłam, kawę i herbatę piłam! A co zjadłam i co uszyłam - zaraz Wam opowiem!

Zanim jednak pojechałam - uszyłam w domu już dwie poduchy. Znając siebie  bałam się po prostu, że całe spotkanie przegadam i nie będę miała czasu na szycie.



 
(tutaj właśnie użyta jest wygrana "trawka" z patchwork-oase! ) 


Potem w Gdańsku szyłyśmy, gadałyśmy, jadłyśmy pyszne ciasta i przepyszne sałatki. 
I kiedy czas było jechać do domu, to się okazało, że właściwie  ... to ja nic nie uszyłam! Wzięłam zatem do domu kilka paneli środkowych - cudne hafty i inne niespodzianki, żeby dokończyć prace. 
Wszystkie te środeczki: królik, piesek, Kubuś, sarenka i pingwin - nie są moje!!! To haftowały i szyły koleżanki, które nie mogły dojechać a przysłały takie cuda!  Jeśli ktoś rozpozna swoje - to bardzo proszę o tym powiedzieć - dopiszę tutaj. 
















Tą sarenkę wyłapałam z wielkiego stosu paneli! Od razu rzuciła mi się w oko! Nie wiedząc kto i co poprzysyłał - od razu miałam pewne skojarzenia. Okazało się, że trafne! To uszyła i przysłała Kirie!  Prawda, że śliczne! 
Główkowałam nad sarenką ponad tydzień: w co pięknego ją oprawić, żeby jej nie przygłuszyć a zarazem pokazać jej piękno?  Niestety - zrobiłam najprostszą z możliwych ramek... Starałam się chociaż kolorki dobrać, żeby była milutka. I wniosek jest taki - sarenka sama się "wybroniła".  






Mam nadzieję, że spodobają się te poduchy dzieciom?

17 komentarzy:

  1. Jestem pewna ze się spodobają, wspaniała akcja wielkie bravo :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna akcja i piękne podusie. Podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie podusie sa sliczne i te ktore uszylas i te ktore obszylas :) Na pewno buzie obdarowanych dzieciaczkow rozjasnia usmiechy. Piekna akcja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczne podusie!!! Z pewnością spodobaja się dzieciaczkom!!!
    Sarenka dostała najpiekniejszą oprawę, taka która idealnie podkresla jej urok:)
    Zielona podusia z krówkami jest tak żywa, ta zieleń tak soczysta, że nie mozna oderwać od niej oczu! Genialna! Zreszta wszystkie podusie są cudowne!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne podusie i piękna akcja. Gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzieci będą zachwycone - ja sama chciałabym takie mieć, a dzieckiem już dawno nie jestem! Piękne prace, którym dałaś niesamowitą oprawę! Cudna sarenka i zielona to moje takie naj :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przecudne prezenty!!! dzieciaczki na pewno będą zachwycone:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie podusie śliczne! i na pewno będą zachwycone:)

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniale że dla dzieci i cudne poduchy, sarenka ...wow moja ulubiona:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne :) Na pewno dzieci będą zachwycone :) Pozdrawiam - too-can.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Poduchy są przepiękne,a za zdrowie dzieciaczków trzymam kciuki:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, pięknie poszyłaś te poduchy, środeczki dostały piękne ubranka i na pewno wywołały uśmiech u obdarowanych:) Mam nadzieję, że za mnie też jadłaś i piłaś:) bo jednak nie udało mi się dojechać. Czytałam i śledziłam imprezę na bieżąco kibicowałam Wam i zazdrościłam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Slicznie wyszly poduszki :) Jak zawsze swietnie dobralas kolory. Sarninka wyszla slicznie. Bardzo delikatnie ale moja ulubiona to Kubusiowa. Lubie miodowy kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne te poduchy, można wiedzieć skąd wzięłaś te materiały? Bardzo mnie ciekawią szczególnie te kubusiowe - w żołędzie i dynie.

    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  15. Sarenka jest piękna, też chciałabym coś podobnego uszyć. Czy podajesz gdzieś informacje jak się szyje i skąd masz wzory??
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj.
      Sarenka ta jest uszyta przez Kirie (tutaj jej blog : http://shape-moth.blogspot.com/ ) i do niej proszę napisz. To bardzo miła i uczynna patchworkarka. :-) Podpowiem tylko, że ta sarenka jest uszyta metodą PP (paper piecing) i jest sporo szkółek w internecie.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś i piszesz do mnie!
Dziękuję za miłe komentarze.