Tylko z braku czasu, złej oranizacji i braku samodyscypliny - piszę o tym dopiero teraz.
W dniach 7 - 22 lutego odbyła się w Szczecinie wystawa patchworku. Moja praca również tam występowała. Z czego jestem bardzo dumna. Chociaż nie jest to wielki mój artyzm - ale i tak to bardzo cieszy!
"Podwodny świat"
wymiary 167 x 203 cm
Tkanina farbowana własnoręcznie.
fot. Marzenna Lew
Zdjęcie dzięki uprzejmości Marzenny Lew. Osobiście w czasie wystawy zrobiłam JEDNO zdjęcie. Taka byłam rozemocjonowana... ;-)
Oto moje zdjęcie:
A więcej zdjęć z wystawy znajduje się na stronie organizatorek www.patch-work.pl
Pozdrawiam serdecznie!
Gratuluję udziału w wystawie. Patchwork piękny: )
OdpowiedzUsuńGratuluję Aniu bardzo bardzo :))) A patchwork jest przepiękny ! Żałuję , że mnie tam nie było .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Wow! Praca kapitalna i ręczne farbowanie?! Jestem pod wrażeniem. No i wystawa! Fiu, fiu! :)
OdpowiedzUsuńMi ten melanż zielono-niebiesko-cytrynowy zapadł w pamięć bardzo. Plamy koloru + odważne cięcie solidami i użycie czarnego które podkreśla ale nie dominuje pracy. Uważam że jeden z najciekawszych quiltów.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Piękny, i ten materiał własnoręcznie farbowany, ciekawy efekt.
OdpowiedzUsuńŚliczna i bardzo oryginalna praca :) Niestety nie dane mi było obejrzeć jej na żywo, ale nawet na zdjęciach wyróżnia się pośród innych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
Krásny quilt!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, gratuluję !!!
OdpowiedzUsuń