Lubię takie śliczne skarpetki włożyć na nogi po wyjściu z łóżka. Tylko ,że ja ładnych mam tylko jedną parę ;-)Uszka, nadały skarpetkom charakteru, cokolwiek to znaczy.
Warkoczyki na skarpetkach pikne. Piękna wełna, och wskoczyłyby moje nóżki w tę norweska parę. :)
Podoba mi sie ta kolorowa wełna.A i od raz na widok skarpet robi sie ciepło.
No właśnie! Skarpety! Czadowe i super patent zawieszkowy! Ja też zrobiłam... "aż" jedne...
Z fińskiej wełny superowe ! Warkoczyk cud miód malina ;) teraz Tylko sweterek do kompletu ;)
te z fińskiej wełny są w moim klimacie ;))lubię takie cieplusieńkie szkoda, że tak szybko przecierają się pięty
Ale fajne te z norweskiej. Super kolor :)Szkoda,że ja tak nie umiem ... :(
Cieszę się, że tu jesteś i piszesz do mnie!Dziękuję za miłe komentarze.
Lubię takie śliczne skarpetki włożyć na nogi po wyjściu z łóżka. Tylko ,że ja ładnych mam tylko jedną parę ;-)
OdpowiedzUsuńUszka, nadały skarpetkom charakteru, cokolwiek to znaczy.
Warkoczyki na skarpetkach pikne. Piękna wełna, och wskoczyłyby moje nóżki w tę norweska parę. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ta kolorowa wełna.
OdpowiedzUsuńA i od raz na widok skarpet robi sie ciepło.
No właśnie! Skarpety! Czadowe i super patent zawieszkowy! Ja też zrobiłam... "aż" jedne...
OdpowiedzUsuńZ fińskiej wełny superowe ! Warkoczyk cud miód malina ;) teraz Tylko sweterek do kompletu ;)
OdpowiedzUsuńte z fińskiej wełny są w moim klimacie ;))
OdpowiedzUsuńlubię takie cieplusieńkie
szkoda, że tak szybko przecierają się pięty
Ale fajne te z norweskiej. Super kolor :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że ja tak nie umiem ... :(